Istnieją książki, których czas się nie ima. Są uniwersalne i ponadczasowe. Ta pozycja pierwsze wydanie miała w 1936 (!) roku, a nadal rady w niej zawarte są aktualne. Wniosek? Ludzie się nie zmieniają! Warto więc poznać zasady jakie rządzą życiem społecznym i kontaktami międzyludzkimi, by, jak w tytule, zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi. Jakże łatwiejsze jest życie, gdy ma się takie supermoce...
W książce jest bardzo dużo przykładów, co było dla mnie, czytelnika, przydatne. Dzięki temu łatwiej jest zapamiętać i „wprasować” sobie w pamięć złote zasady, o których pisze autor. Pełno jest anegdot i opowieści wziętych z życia, które wręcz chwytają za serce. Myślę, że w ogóle warto mieć egzemplarz tej książki na własność i wracać do niego co jakiś czas, przypominając sobie te proste prawdy o tym jak zyskać aprobatę i sympatię drugiego człowieka.
Czytając kolejne porady jak np. należy słuchać ludzi, interesować się tym co mówią, uśmiechać się, człowiekowi przychodzi do głowy, że to przecież oczywiste i banalne. Niby tak, a jednak jakże często o tym zapominamy. Wydaje nam się, że wiemy, że lepiej się do kogoś uśmiechać niż szczerzyć zęby w złości, ale na co dzień nie myślimy o tych zasadach. Spisanie ich w jednej książce sprawiło, że przyszło mi do głowy pytanie – czemu tak nie postępuję skoro jest to tak proste!
Porady z książki zaczęłam więc wdrażać w życie, bo to praktyka czyni mistrza. Poznając nowych ludzi usilnie starałam się zapamiętać jak się nazywają, zwracałam się do nich po imieniu, słuchałam z zaciekawieniem co mówili. Początkowo, jako, że była to część mojego planu, czułam się niezręcznie, trochę jak robot, ale później zachowania opisane w książce zaczęły wchodzić mi w nawyk. Trzeba jednak praktykować, aby taka nasza postawa stała się naszym codziennym zachowaniem.
Czy to działa? Owszem. Jak to się mówi, najlepsze są rozwiązanie najprostsze. Kiedy się zachowywałam zgodnie z zasadami, ludzie się do mnie uśmiechali, chętniej mi się też zwierzali mając we mnie aktywnego, zainteresowanego nimi słuchacza.
Myślę, że ta książka jest nawet bardziej przydatna współczesnemu człowiekowi niż temu sprzed prawie wieku. Dzisiejsi ludzie są coraz bardziej samotni, wyalienowani i mają problem z wchodzeniem w relacje z drugim człowiekiem. Wielu nad kontakt z żywą osobą, przedkłada dobra materialne. Ta książka uczy rzeczy z pozoru błahych i prostych, o których człowiek współczesny często zapomina.
Nie jest to książka, która uczy jak być szczwanym lisem, manipulować innymi i grać nieczysto. Główne przesłanie książki, które jest zapisane między wierszami, to że warto być dobrym człowiekiem. Jeśli jesteśmy empatyczni, interesujemy się drugą osobą, to i ona odwdzięczy się tym samym. Można rzec: karma wraca!
Książka jest napisana w sposób przystępny i zrozumiały. Codziennie wchodzimy w relacje społeczne. Od nich zależy najczęściej nasz życiowy sukces i udane życie. Chcemy, by nas lubiano, otwiera to wiele drzwi. Pragniemy mieć przyjaciół i dlatego uważam, że ta książka powinna wejść w kanon lektur obowiązkowych w szkole. Co jest istotniejszego niż to jak radzić sobie z ludźmi? 30 porad zawartych w książce jest jak drogowskaz na życie. Warto żyć dobrze!